Witam Was ponownie w
ulubieńcach. Niestety nie miałam ostatnio dużo czasu na napisanie innych postów,
dlatego znowu wylądowaliśmy właśnie tutaj. Tym razem chciałabym Wam przedstawić
trochę więcej ciekawych rzeczy niż zwykle, dlatego nie zdziwcie się większą
ilością polecanych w poszczególnych kategoriach. Mam nadzieję, że kwiecień był
dla Was przyjemnym i inspirującym miesiącem, a maj będzie równie dobry. :)
#1 Książka
W tym miesiącu książką,
którą Wam polecę, a raczej serią książek, będzie Więzień labiryntu. Udało mi się przeczytać kolejny dodatek
uzupełniający całą trylogię, ale chciałabym Was zachęcić do przeczytania
wszystkich części. Więzień labiryntu
jest moim zdaniem bardzo wciągającą książką z ciekawą historią i cudownymi
bohaterami. Całość czyta się przyjemnie i bardzo szybko, co można zawdzięczać
krótkim rozdziałom. Więzień labiryntu
jest jedną z moich ulubionych serii, więc naprawdę zachęcam Was do zapoznania
się z przygodami Thomasa.
Kiedy
Thomas budzi się w ciemnej windzie, jedyną rzeczą, jaką pamięta jest jego imię.
Jakby ktoś wymazał mu wszystkie wspomnienia. Kiedy drzwi się otwierają, jego
oczom ukazuje się grupa nastoletnich chłopców, która wita go w Strefie –
otwartej przestrzeni otoczonej wielkimi murami, która znajduje się w samym
centrum wielkiego i przerażającego Labiryntu.
Podobnie
jak Thomas, żaden z mieszkańców Strefy nie wie, z jakiego powodu się tu znalazł
i kto ich tu zesłał. Czują jednak, że ich obecność nie jest przypadkowa i
każdego ranka próbują znaleźć odpowiedź, przemierzając korytarze otaczającego
ich Labiryntu. Jednak ta droga nie jest łatwa, bowiem Labirynt skrywa okrutne
tajemnice.
Kiedy
następnego dnia po Thomasie windą do Strefy po raz pierwszy zostaje dostarczona
dziewczyna ,przynosząc tajemniczą wiadomość, wszyscy Streferzy zdają sobie
sprawę, że od tej pory nic nie będzie już takie, jak było. Thomas podświadomie
czuje, że to właśnie on i dziewczyna są kluczem do rozwiązania zagadki
Labiryntu i znalezienia wyjścia. Ale z każdą chwilą czasu na to jest coraz
mniej, a pytań wciąż więcej.
#2 Serial
Zakładam, że nikogo nie
zdziwi pojawienie się tutaj serialu 13
reasons why. Moim zdaniem jest to bardzo dobra historia, dobrze przekazana
i przybliżająca myśli osoby niejednokrotnie zranionej. Można zauważyć, że po
kilku zranieniach osoba myśli o sobie już negatywnie i nie potrafi dostrzegać w
swoim życiu niczego dobrego, staje się podejrzliwa i przestaje komukolwiek
ufać, zaczyna wyolbrzymiać swoje problemy. Niestety często też nie dostrzegamy,
że wśród nas znajduje się taka osoba, która potrzebuje być zauważoną,
potrzebuje czyjejś troski. Hannah tej troski nie otrzymała, przez co
zdecydowała się zakończyć swoje życie (to nie jest spoiler, dowiadujemy się
tego na samym początku serialu). Nie mówię, że wcześniej tego wszystkiego nie
wiedziałam, ale serial bardzo dobrze to ukazuje i może otworzyć oczy ludziom,
którzy nie zdają sobie sprawy z tego, jak mogą zranić drugą osobę swoimi
głupimi żartami. Serial pokazuje również wagę rozmowy. Jeśli spotkało nas coś
złego, mamy jakieś problemy, powinniśmy o tym z kimś porozmawiać. Rozmowy są
bardzo ważne i powinniśmy interesować się stanem naszych bliskich, jeśli
niechętnie odwołują się do swojego życia, bo może być to jakimś znakiem. Taka
osoba może sobie nawet nie zdawać sprawy z tego, że potrzebuje być wysłuchaną,
potrzebuje zrzucić z siebie trochę tego ciężaru. Czasem naprawdę wygadanie się
może wiele dać. Dodatkowo całość oglądało mi się bardzo dobrze i wszystkie odcinki obejrzałam w tydzień. Dlatego zachęcam Was do zapoznania się z tym serialem. Myślę,
że nie pożałujecie.
Jednak to nie koniec
propozycji. W tym miesiącu również oglądałam inny bardzo dobry serial. Jest nim
Stranger things. Już od pierwszego
odcinka bardzo się wciągnęłam. Historia była interesująca i potrafiła grać mi
na emocjach. Jednak nie umiem Wam za bardzo wyjaśnić, o czym opowiada dany serial,
dlatego zachęcam do zapoznania się ze zwiastunem poniżej.
#3 Film
Niestety w tym miesiącu
nie jestem w stanie polecić Wam jakiegoś konkretnego filmu, ponieważ nie
oglądałam niczego, co jakoś specjalnie się wyróżniało.
#4 Piosenka
Tym razem mam Wam do
polecenia trzy piosenki. Jedną z nich jest singiel Harry’ego Stylesa Sign of the Times, które zachwyciło mnie
od pierwszego odsłuchania. Moim zdaniem jest to naprawdę dobra piosenka, a
wokal Harry’ego jest genialny. Zachęcam każdego z Was do przesłuchania danego
singla.
Kolejną piosenką jest Quit od Cashmere Cat i Ariany Grande.
Dana piosenka bardzo wpasowała się w mój obecny nastrój, moje odczucia, dlatego
pewnie tak bardzo mi się podoba i nie jestem w stanie przestać jej słuchać,
choć potrafi mnie doprowadzać do łez. Dodatkowo Ariana brzmi w tej piosence
cudownie.
Ostatnią piosenką jest Lust for life od Lany Del Rey i The Weekend.
Jest to zwyczajnie przyjemny dla uszu utwór i myślę, że spodoba się on
niejednej osobie.
#5 Kanał na youtube
Tutaj również
chciałabym Wam polecieć więcej niż jeden kanał, jednak oba mają podobną
tematykę. Jednym z nich jest kanał LoJournal. Dziewczyna robi naprawdę
przepiękne filmiki, które dodatkowo mają też przekaz. Podobnie jest u Willa Darbyshire.
Obydwoje nagrywają przyjemne dla oka filmiki, które zdecydowanie Wam polecam,
jeśli jesteście zakochani w pięknych kadrach zupełnie jak ja.
#6 Cytaty
Myślę, że każdy z nas
powinien kierować się tym cytatem, bo zapewne niejeden raz chcieliśmy się
poddać przez problemy, jakie spotykają nas w naszych życiach.
„Pesymizm
to zwykłe lenistwo. Nie chce się nam szukać plusów w negatywnym bałaganie.”
Tak by wyglądał
kwiecień. Mam nadzieję, że zachęciłam Was tą notką do tych wszystkich
poleconych przeze mnie rzeczy. Jeśli chcecie podzielić się czymś ze mną,
zachęcam do pisania komentarzy.
Kocham, Weronika. xx