Inspiracją do
dzisiejszego tematu była jedna z moich przyjaźni. Wiecie jak to jest przyjaźnić
się z kimś, ufać mu, chcieć dla niego jak najlepiej, ale nie zawsze jesteś w
stanie tej osobie pomóc, bo ona tego nie chce? Każdą twoją próbę pomocy zaczyna
traktować jako atak. Nie rozumie, że twoje działania miały na celu pokazanie
jej błędów. Bardzo łatwo w ten sposób wyniszcza się przyjaźń. Tamta osoba
przestaje ci ufać, szuka kogoś, kto nie uzna jej działań za błędy, a będzie jej
współczuć tego, że ją o coś „oskarżasz”. Dana osoba dodatkowo zacznie się na
tobie mścić, krytykując twoje wady. Każdy je ma, ale niektóre z naszych wad są
tak duże, że zagrażają naszemu zdrowiu, dlatego moim zdaniem nie powinno się
atakować osoby, która chce nam wyłącznie pomóc z dobroci serca. Nie powinniśmy
odpychać od siebie ludzi, którzy chcą dla nas dobrze.
Często jest tak, że na
początku nie zauważamy swoich błędów. Właśnie po to mamy przyjaciół. Oni mają
nam pomóc w zobaczeniu naszych potknięć. Jednak jeśli nie pozwolimy im na to, a
nawet zniechęcimy ich do tego, aby zwracali na nas uwagę i się o nas martwili,
możemy tylko wpaść w jeszcze większe bagno. Nie można odpychać pomocy. Moim
zdaniem powinniśmy ją przyjmować. Jeśli ktoś po przyjacielsku zwraca nam na coś
uwagę, powinniśmy się nad tym zastanowić, a nie w odwecie zacząć krytykować
jego działania, aby się dowartościować i zostawić problem w spokoju. Problemów
nie wolno odstawiać na półkę i czekać, aż same się rozwiążą, ponieważ nigdy
tego nie zrobią. Kiedy je zostawimy, będą się wyłącznie powiększać. Dlatego
warto posłuchać naszego przyjaciela i przez chwilę się nad sobą zastanowić.
Powinniśmy zacząć zwracać uwagę na rzeczy, o których poinformował nas nasz
przyjaciel. Pierwszym krokiem do pokonania swoich wad jest zauważenie ich i
przyznanie się do nich. Kiedy już to zrobimy przychodzi czas na kolejne kroki,
które mają zapobiec danemu problemowi. Wydaje mi się, że jeśli już zauważymy
błędy i damy sobie pomóc innym, wszystko powinno pójść już łatwiej.
W przyjaźni ważne jest
słuchanie siebie nawzajem nawet jeśli nasz przyjaciel powie nam coś, co nam nie
pasuje. Powinniśmy być świadomi tego, że nie jesteśmy idealni i mamy jakieś wady.
Jeśli przyjaciel zwraca nam na nie uwagę, oznacza to, że jest osobą, której
naprawdę na nas zależy i zdecydowanie nie powinniśmy odpychać od siebie takich
ludzi. Powinniśmy się cieszyć, że los obdarzył nas właśnie takim człowiekiem.
Powinniśmy to docenić, a nie szukać kogoś na zmianę, ponieważ dana osoba
przestała nam pasować właśnie przez to, że zna zbyt wiele naszych wad. Musimy
się pogodzić ze swoimi niedoskonałościami. Skoro tamtej osobie nasze wady nie
zniechęciły jej do nas, a jedynie chciała nam z nimi pomóc, czemu my nie możemy
spróbować z tym walczyć? We dwóch zawsze łatwiej, prawda?
W przyjaźni ważna jest
również szczerość. Według mnie jeśli już mamy tego najlepszego przyjaciela,
powinniśmy na nim polegać i nie bać się mu mówić o wszystkim. Wygadanie się
drugiemu człowiekowi sprawi, że poczujemy się lepiej, będzie nam lżej, więc
dlaczego nie możemy tego zrobić naszemu przyjacielowi? Skoro nim jest, oznacza
to, że mu ufamy, prawda? Oczywiście najlepiej najpierw jest się wygadać komuś
bliższemu, jak na przykład rodzina, ale z doświadczenia wiem, że często jest
nam łatwiej powiedzieć o problemach przyjaciołom. Wiem też, że przekazanie
swoich emocji drugiemu człowiekowi sprawia, że jest nam lżej. Wtedy nie nosimy
tego ciężaru sami. Wtedy ciężar przejmuje na swoje plecy również nasz
przyjaciel. Oczywiście jeśli naprawdę nim jest, ponieważ fałszywy
prawdopodobnie od razu się od ciebie odsunie. Jednak mimo to nie powinniśmy się
bać rozmawiać z przyjaciółmi o problemach. Jeśli ktoś się przez to od nas
odsunie, to nawet lepiej. Przekonamy się, czy warto było przyjaźnić się z tą
osobą, skoro nie chce przy nas być, kiedy tego najbardziej potrzebujemy. Może
być nam przez to ciężej, ale przynajmniej przekonamy się, kto tak naprawdę jest
naszym przyjacielem.
Przyjaciel to nie jest
osoba, która zawsze będzie nas chwalić, zawsze będzie mieć dobry humor i nigdy
nie będziesz się z nią kłócić. Przyjaciel ma pokazywać nam nasze błędy w miły
sposób i zachęcać do naprawienia tego. Przyjaciel może mieć zły humor, a twoim
zadaniem jest po prostu przy nim być. Nie zawsze możemy komuś pomóc, ale nasza
obecność zawsze jakoś pocieszy drugiego człowieka. Przyjaciel to również osoba,
z którą nasze kłótnie tylko nas do siebie zbliżają. Wtedy wyrzucamy z siebie
najwięcej emocji, mówimy to, co myślimy, dzięki czemu dowiadujemy się o sobie
więcej. Często wtedy poznajemy myśli drugiego człowieka oraz jego problemy
lepiej, niż właśnie wtedy, gdy nasze rozmowy są urocze, spokojne, przyjazne.
Dlatego nie odsuwajmy
się od naszego przyjaciela, kiedy zaczyna być trochę trudniej. Nic w życiu nie
jest proste, ale myślę, że z przyjacielem mimo wszystko jest nam łatwiej. Nawet
jeśli czasami, mimo tego że go mamy, nie czujemy się silnymi. Jednak tak długo
jak on z nami jest, tak długo nie będziemy upadać najniżej jak się da. On
zawsze poda nam rękę i będzie chciał pomóc wstać.
Kocham, Weronika. xx
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz